Państwo absurdów - ZUS
Tutaj pokazuję prawdziwe historie zwykłego obywatela w starciu z biurokracją — zaczynając od ZUS.
Analizuję dokumenty, decyzje, pisma i urzędowe ‘interpretacje’, które czasem brzmią jak z innego świata.
Prosto, lekko, z humorem i zawsze na faktach.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda państwo od strony zwykłego człowieka — jesteś w dobrym miejscu