not my mess studio

Cześć! Witajcie w not my mess studio!

To miejsce, w którym dokumentuję moją przygodę z barwieniem włóczek – trochę we mnie kreatywnego dziecka, które lubi psocić, a trochę naukowca, który rozumie cały ten proces, i krok po kroku wyjaśnia, co, po co i dlaczego.
Wszystko po to, żeby dziewiarki nabrały odwagi i same coś spsociły – bez stresu i bez barwiarskiej policji, bo #ktomizabroni. 💥

Jedyna zasada, której się trzymamy to bezpieczeństwo!
Barwniki są toksyczne – dlatego pamiętaj o:
- masce przeciwpyłowej (P100/N95) 😷
- rękawiczkach 🧤
- okularach ochronnych 🥽
- oraz o tym, że sprzęt barwiarski ≠ kuchenny (nic, co miało kontakt z barwnikami, nie może wrócić do kuchni).

Jeśli ubrudzenie całego domu barwnikami, to nie Twoja bajka - No stress. It’s not your mess! Możesz tylko oglądać, ja tego nie sprawdzam :P