15-STE URODZINY MARYSI / Wysryw Głosowy Ela Gawin / 03.12.25

1. Ela nagrywa w nocy 3 grudnia ok. 1:27, testuje dyktafon w Samsungu (MP3), sprawdza rozmiar pliku i tłumaczy gangusom jak pobrać nagranie na telefon.
2. Daje oficjalną zgodę na wykorzystywanie tej głosówki w internecie, ale prosi o „symbolicznego Blika” za użycie jej własności intelektualnej na numer 501-926-721.
3. Wyjaśnia, że w miniony weekend nie zrobiła live’a, bo miała rodzinę z zagranicy i dużo spraw osobistych i zawodowych – fizycznie i czasowo nie wyrabiała.
4. Zapowiada Mikołajkowego live’a na Kik w sobotę 6 grudnia około 21:30 do 1:00 w nocy, z zastrzeżeniem, że godziny są umowne, a najlepiej mieć subskrypcję/powiadomienia.
5. Planuje środowe podium na Discordzie, ale wprost łączy je z kasą: jeśli wpadną drobne wpłaty Blikiem (min. „na piwo i pizzę po podium”), to zrobi głosówkę, jak nie – poczeka aż się uzbiera.
6. Tłumaczy się z „żebrania”: jest po urodzinach córki (Marysia skończyła 15 lat), wydała na prezenty i jest na poważnym minusie, a przed nią jeszcze Mikołaj, święta, Nowy Rok i ferie.
7. Narzeka na brak motywacji do pracy: zimno, zmienne ciśnienie, śnieg, halny, zły nastrój – jako samozatrudniona często po prostu nie pracuje, jak źle się czuje, albo pracuje o dziwnych porach.
8. Wyjaśnia, że ma realną działalność gospodarczą (EGE Studio – agencja foto-filmowa, biuro reklamy, klub dziennikarski), którą od 1 grudnia odwiesiła, ale przy braku kasy na ZUS (ok. 1500 zł miesięcznie) będzie zmuszona znów ją zawieszać.
9. Przypomina swoją historię zawodową: od 1995 pracowała jako freelancer (fotografia, filmy, teksty, pozowanie do zdjęć, także barter), a od 2000 prowadzi firmę – więc gadki, że „nic nie robi i nie pracuje”, ją wkurzają, bo uważa się za osobę ciągle aktywną zawodowo.
10. Mówi, że ostatnio prawie nie pracowała, bo ma „za dużo spraw na głowie” i nie wie, za co się złapać; część energii zjadają jej sprawy rodzinne i osobiste, przez co praca schodzi na dalszy plan.
11. Potwierdza, że dalej chce robić filmy, zdjęcia, reklamy, gadżety, organizować imprezy i nagrywać live’y; na razie wrzuca rzeczy na Rumble i Kik, licząc, że kiedyś odbuduje kanał na YouTube.
12. Otwarcie mówi, że ogranicza live’y, bo ma już dość niemiłych komentarzy i donejtów – dwa ostatnie live’y oceniła jako bardzo słabe, więc wolała odpuścić kolejny, zamiast ryzykować jeszcze większą żenadę.
13. Żałuje, że nie zrobiła live’a 11 listopada, gdy była dobra okazja do politycznych tematów; boi się, że jeśli będzie robić transmisje zbyt rzadko, „zdziczeje” i odzwyczai się od występowania.
14. Mocno przeżywa 15. urodziny Marysi – cały dzień była rozbita i dopiero wieczorem zrozumiała, że chodzi o to, że nie mogła spędzić urodzin z córką ani zabrać jej gdzieś, bo są rozdzielone przez jej pracę internetową.
15. Mówi o „czarnych chmurach na horyzoncie”: gdy tylko zbliża się do realizacji marzeń, coś się psuje, jakby los się z nią bawił; mimo tego uważa, że nie ma wyjścia poza „działać, walczyć, inwestować w siebie”.
16. Wchodzi w motywacyjny ton: ostrzega przed marnowaniem życia na depresję, żal i autodestrukcję, przypomina, że złe nastroje mijają, przychodzą lepsze dni i potem człowiek żałuje czasu straconego na dobijanie samego siebie.
17. Techniczny wątek: poprzednie nagranie na Discorda skasowało się przez rozładowany telefon, wkurzyła się na jakość nagrywania na serwerze i dlatego przerzuca się na dyktafon w telefonie, rozważając robienie z tego regularnych podcastów.
18. Opowiada o problemach z telewizorem LG i aplikacjami (Netflix, internet), które kolega jej „poprzestawiał”; sama, jako „pokolenie jednego przycisku i dwóch kanałów TV”, ma z tym pod górkę i liczy na pomoc młodszych widzów.
19. Zastrzega, że nie może już tak szczegółowo opowiadać o swoim życiu prywatnym i zawodowym jak kiedyś, bo hejterzy wykorzystują każdy szczegół przeciwko niej; stąd to nagranie jest bardziej chaotyczne i ogólne niż pierwotna, skasowana wersja.