Nocne Dzwony w Wieruszowie
Автор: tugazetapl
Загружено: 2025-10-15
Просмотров: 317
Ponad 200 strażaków wzięło udział w manewrach „Nocne Dzwony” w Wieruszowie
W nocy z soboty na niedzielę Wieruszów stał się centrum jednych z największych w regionie ćwiczeń strażackich. W manewrach „Nocne Dzwony” uczestniczyło ponad 200 druhen i druhów z 24 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z kilku województw. Ćwiczenia, prowadzone do późnych godzin nocnych, miały na celu doskonalenie współpracy między jednostkami oraz podnoszenie umiejętności ratowniczych w warunkach jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistych.
— Wydaje mi się, że właśnie takie manewry pokazują nam, czego nie potrafimy, i pozwalają się tego nauczyć. To także okazja do współpracy z jednostkami spoza naszego rejonu — mówiła Magdalena Bil z OSP Mokrsko.
Scenariusze ćwiczeń przygotowano z dbałością o każdy szczegół. Strażacy mierzyli się m.in. z gaszeniem pożaru w opuszczonym budynku, ewakuacją i udzielaniem pomocy poparzonym osobom, a także z przeszukiwaniem zadymionych pomieszczeń i przekazywaniem poszkodowanych zespołom ratownictwa medycznego. Nie zabrakło także symulacji wypadku przy dworcu PKP oraz działań w zakresie ratownictwa technicznego.
— Lepiej więcej potu wylać przy ćwiczeniach niż krwi przy akcji — podkreślał Radosław Górecki, komendant gminny ZOSP RP w Wieruszowie.
Jak dodaje Piotr Drezner, naczelnik OSP Wieruszów, organizatorzy starali się przygotować możliwie najbardziej realistyczne założenia: — Strażacy musieli poradzić sobie z trudnym terenem, zadymieniem i poszkodowanymi, w tym obcokrajowcami. Każda z akcji wymagała współdziałania i szybkiego reagowania.
Część ćwiczeń przeprowadzono na terenie OSP Podzamcze, gdzie ratownicy uczyli się udzielania pierwszej pomocy najmłodszym. — Strażacy trenowali RKO w zakresie pediatrycznym i postępowanie przy urazach, takich jak odma. W scenariuszu znalazły się dzieci w różnym wieku, w tym niemowlęta — wyjaśniał ratownik medyczny Sebastian Wrona.
Ćwiczenia miały także wymiar edukacyjny dla młodszych druhów. — Biorę udział, by rozwijać umiejętności w zakresie ratownictwa medycznego, pożarowego i technicznego — przyznał Michał Nerlo z OSP Starówka.
Nad przebiegiem manewrów czuwali funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej oraz doświadczeni ratownicy, którzy oceniali sposób wykonania zadań i udzielali uczestnikom cennych wskazówek.
— Im trudniej w ćwiczeniach, tym łatwiej w realu — podsumował Piotr Drezner z OSP Wieruszów.
Manewry „Nocne Dzwony” zakończyły się po godzinie drugiej w nocy. Wieruszów po raz kolejny udowodnił, że strażacy ochotnicy potrafią działać profesjonalnie, a każde takie spotkanie to inwestycja w bezpieczeństwo mieszkańców regionu.
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: