4P REKORDY - Po Szychcie

Z wielką przyjemnością przedstawiamy kolejny singiel promujący nadchodzącą płytę!
Pozytywna dawka rapu dla każdego!

wokale: Grosu & Rotaz
bit: Grosu
gitara: Rysiu
skrecze: Dj eRBeU

pobierz:

http://www.4prekordy.pl/4P_REKORDY_Po...

" PO SZYCHCIE "

Rotaz:

na ogół to jest tak że durś jest smak,
jedyne czego brak to ten wolny czas,
zaś trzeba wstać i do roboty ciulać,
ty też czujesz jak w gardle rośnie ci gula,
nie ma co zamulać trza przetrwać szychta,
a potem po szychcie zamoczyć pyska,
ze dwa zimne szybkie to sprawa oczywista,
żadnemu mężczyźnie nic nie zastąpi piwka,
zrozum to natychmiast moja piękna lejdi,
po co te wyzwiska nerwy i obelgi,
że znów jestem nietrzeźwy, że alkoholem śmierdzi,
skończ że mi ciągle dziurę w brzuchu wiercić,
apropo tej części ciała czyli żołądka,
zjeść byś coś dała jakiś dobry obiad,
ty się lepiej nie martw o mój ze światem kontakt,
szychta mi się ciągła dlatego źle wyglądam,
ale wiem że dotrwam do tygodnia końca,
bo w sobote spotka mnie gorzka nagroda,
z kumplami gorzołka bedzie o czym godać,
pierdolić robota czas odreagować...

Refren:

Nieważne kaj robisz, jak wiesz o co łazi!
Wyłazisz po szychcie, mosz smak by się napić!
Skończ czas tracić i ciulej na browara!
Dychnij sie chopiee nim dropnie Cie stara!

Grosu:

pamiyntom po szychcie w ainfarcie browary,
nosze dziołchy godają że som my hahary,
razem z kumplami prosto do wodopoju,
zapewne na jednym nie skończy się znowu,
już od rana łażą za tobą smaki,
marzysz ino o tym by się już z roboty stracić,
to cudowna chwila odbijosz karta na bramie,
możesz śmiało godać że już mosz wyjebane,
wkońcu chopie trzeba sobie dychnąć,
zabieraj ekipę i biegiem na piwko,
po nocce po dniówce mosz to bankowo,
jak są urodziny to walimy parkingową,
nieważne czy robisz dwanaście czy osiem,
masz to w pakiecie obowiązkowych pociech,
szybko się naciesz bo zaś jutro arbait,
żonka ci zrobi ze smalcem pajda
coś pomarudzi że znowu kajś grandzisz,
ciągle się szlajasz i szukosz ino halby
była by laba a znowu baba ujada,
nie umia doczekać się kiedy z szychty zaś wyjada
ostatni wpis na liście skazańców,
piątkowy wieczór jak możesz to przetańcuj
weekend przeleci ani się obrócisz,
nie lubię poniedziałków zaś cza do roboty wrócić...

Refren:

Nieważne kaj robisz, jak wiesz o co łazi!
Wyłazisz po szychcie, mosz smak by się napić!
Skończ czas tracić i ciulej na browara!
Dychnij sie chopiee nim dropnie Cie stara!