Lament dla Lorda Solar

Utwór ten jest tragiczną balladą opowiadającą o pełnym cyklu życia i dziedzictwa Lorda Solar Machariusa, największego śmiertelnego dowódcy w historii 41. Milenium. Pieśń rozpoczyna się od celebracji jego niemal mitycznego geniuszu – podboju tysiąca światów w zaledwie siedem lat – ale szybko konfrontuje ten mit z mroczną, kanoniczną rzeczywistością ujawnioną w kronikach. Ujawnia, że jego bezprecedensowy sukces, porównywalny z czynami Prymarchów, stał się śmiertelnym zagrożeniem dla paranoicznego Imperium, które panicznie bało się "nowego Horusa". Ostatecznie, piosenka opowiada o zdradzie: o tym, jak system, któremu Macharius służył, zamordował go rękami Asasyna u szczytu chwały, co natychmiast pogrążyło jego nowo zdobyte imperium w chaosie bratobójczej Herezji Machariańskiej.

[Zwrotka 1]
Trwał wiek czterdziesty pierwszy, wiek strachu i mroku,
Imperium gniło w trwodze, broniąc swych rubieży,
Światło Astronomicanu bladło już w pomroku,
Nikt o nowej Krucjacie od dawna nie marzył.
[Zwrotka 2]
Aż wstał on, Lord Macharius, śmiertelny syn Słońca,
Geniusz strategii, woli, co losowi kpiła,
Niczym Aleksander z dawnych ksiąg zdobywca,
W jego piersi odwaga Prymarchów ożyła.
[Refren]
Przez siedem krótkich lat tysiąc światów zdobytych!
Od Segmentum Pacificus po Kres Strefy Halo!
Gdzie półbogowie z M30 starcza setek bitew,
Tam śmiertelnik dowiódł, że wciąż można iść z chwałą!
[Zwrotka 3]
Niechaj kroniki milczą o mitach fałszywych,
Że sama Gwardia szła z nim – to kłamstwo dla mas.
Bo wsparł go Lord of Light, pancernik straszliwy,
Wspierał go Wilczy Lord, Grimnar w wojen czas.
[Refren]
Przez siedem krótkich lat tysiąc światów zdobytych!
Od Segmentum Pacificus po Kres Strefy Halo!
Gdzie półbogowie z M30 starcza setek bitew,
Tam śmiertelnik dowiódł, że wciąż można iść z chwałą!
[Mostek]
Lecz u kresu galaktyki, gdzie Astronomican gasł,
Gwardzista i Nawigator zlękli się tej pustki.
"Dalej nie pójdziemy!" – brzmiał ten straszny wrzask.
A Lord Solar zapłakał, goryczą zatruty.
[Zwrotka Finałowa]
Nie zabiła go dżungla ni wojenny trud,
Lecz paranoja Terry i zdradziecka stal.
Zabił go Asasyn, by zniszczyć ten cud,
By nowy Horus nie powstał – tak zginął Lord Solar.
A po nim przyszła Herezja; generał zdradził generała,
I tysiąc światów spłonęło – taka jest Imperium cena.