Nawożenie gnojówkami pomidorów gdy mamy zimny maj i początek czerwca.

Miesiąc maj jaki mamy w tym roku sprawił, że temperatury są niskie, spadające w nocy w okolice zera stopni, gdy gleba nie jest jeszcze nagrzana nie nie powinno stosować się nawożenia gnojówkami z powodu słabych warunków do nitryfikacji czyli przemiany azotu amonowego do azotu azotanowego. W gnojówce zdecydowana większość azotu występuje w formie amonowej nh4.
Innymi nawozami w których występuje forma amonowa jest także obornik jak również nawozy sztuczne jak siarczan amonu, fosforan amonu, saletra amonowa i inne nawozy mineralne które zawierają duży procentowy udział azotu amonowego nh4.
Rośliny pobierają azot w największych ilościach w formie azotanowej no3, później w formie amonowej nh4 ( z gnojówki).
Rośliny mają zdolności pobierania jeszcze azotu z organicznej formy jaką jest mocznik ale jest to sprawa marginalna.
Należy podkreślić że azot jest głównym pierwiastkiem, który odpowiada za rozwój, wzrost i funkcjonowanie każdej komórki rośliny.

Dla pomidora we wczesnej fazie wzrostu jak teraz maj/czerwiec oraz w sumie w całym okresie wegetacji optymalnym stosunkiem jonów azotanowych no3 do amonowych nh4 z gnojówki zakładając, że w litrze podłoża jest optymalne 120mg/l azotu ogólnego było by występowanie formy amonowej w ilości 30mg/l a formy azotanowej 90mg w litrze podłoża. Od 50 mg w litrze azotu w formie amonowej z gnojówki ilość ta będzie już zaczynała być toksyczna dla pomidorów w uprawie w tunelu i przy podaniu w formie nie sypkiej a jako pożywka w postaci wodnej gnojówki.
Jony amonowe w większym stężeniu są toksyczne a pomidor należy do tej grupy roślin wrażliwych na nieodpowiedni stosunek między azotanem a amonem.
Przy nadmiarze azotanów może występować uszkodzenia korzeni, więdnięcie fizjologiczne jak przy zasoleniu i nie chodzi tu o brak wody w podłożu a nie możność jej pobrania przez uszkodzone korzenie.
Nadmiar amonu powodować może jeszcze zawijanie liści w rulon do góry jak także ogólne zaburzenie równowagi jonowej w roślinie.
Oczywiście nadmiar azotu azotanowego tego którego ma być więcej także będzie szkodliwe dla roślin.

Gdy jest zimno proces nitryfikacji amonu z gnojówki do azotu azotanowego przez bakterie nitryfikacyjne ulega zahamowaniu wraz z obniżaniem się temperatury podłoża.
Idealne warunki dla bakterii przetwarzających azot amonowy na azotanowy są przy temperaturze około 25 stopni, wilgotności na poziomie 50% masy podłoża, dobremu natlenieniu gleby oraz odpowiednie ph podłoża w granicach 5.5 w górę do 7.2.
W innych warunkach przemiany azotu w glebie zostają zahamowane i jak jest zimno i mało światła pomidory napiją się przeważnie azotu amonowego, który to spowodować może jeszcze wzrost wegetatywny pomidora w dalszych okresie wzrostu.
Co ważne pomidor azot amonowy może pobrać już od temperatury około 8-10 stopni powyżej zera a do pobrania formy azotanowej potrzebna jest temperatura dużo wyższa.

W połowie maja gdy pomidory są już jakiś czas posadzone i mają rozwinięty system korzeniowy przy nawożeniu azotem amonowym, który występuje w gnojówkach nadmiar azotu amonowego NH4 spowodować może przejście pomidora ze zrównoważonego rozwoju między rozwojem generatywnym a wegetatywnym do rozwoju wegetatywnego. Rozwój wegetatywny objawia się tym, że łodygi robią się grube, skrócone zostają międzywęźla ,liście robią się potężne i ciemno zielone a co gorsza nadmiar azotu doprowadzić może do niedorozwoju gron, będą mikro grona, które w skrajnych przypadkach całkowicie usychać. Nie doświadczeni jeszcze ogrodnicy widząc takie krzaki chwalą się nimi twierdząc, że mają niesamowicie pięknie rosnące okazy.
Ale prawda jest inna i trzeba w miarę możliwości interweniować:

Aby zniwelować działanie azotu NH4 nie należy podlewać na noc jak na drugi dzień ma być pochmurno bo pomidor napije się amonu a w dzień z prądem transpiracji nie pobierze azotu azotanowego, absolutnie nie nawozić w czasie zimna azotem, zostawiać wilki aby przejadły nadwyżki azotu dopóki pomidor nie wróci do wzrostu generatywnego. Trzeba by było zapewnić też większą różnicę temperatur między dniem a nocą ale w nie ogrzewanym tunelu jest to niewykonalne.
Są odmiany podatne na wzrost wegetatywny a są odmiany, które ciężko wprowadzić je we wzrost wegetatywny. Pomidor, który wejdzie w ciężki stan wegetatywny może już do końca sezonu już z niego nie wyjść wiem bo miałem takie przypa