Sztyca Kind Shock | Pompowanie i serwis

Kolejna dziwna historia serwisowa...
(dotycząca Kind Shock Dropzone Dropper Post, więc dość popularnego modelu)

Klient trafił do mnie i twierdził, że sztyca przeleżała na innym serwisie dwa miesiące i nie potrafili jej ogarnąć.
Szanowny kliencie, jeśli to czytasz to bądź dla mnie wyrozumiały, ale doświadczenie nauczyło mnie żeby klientom nie ufać we wszystko na 100% - z tego tytułu wszystkim czytającym proponuję potraktować tę otoczkę jako mit.
Tak, czy inaczej... Ponoć sam klient pokazywał jakiemuś poprzedniemu serwisantowi jak wypchnąć tłok (kompresorem) bo ten stwierdził, że nie jest w stanie tego zrobić. [jak będę kiedyś robił full serwis w przyszłości albo znajdę jakieś archiwalne materiały to coś może skleję, taki pełny poradnik].

Przyznam, że z ludzkiej ciekawości, po obiadku w pracy, wcisnąłem tę sztycę między zlecenia. Czułem, że jest w niej jakaś grubsza sprawa. "Przecież nie mogli mieć problemu tylko z pompowaniem" - sobie myślałem. A jednak... Chyba mieli, bo sztycę zrobiłem tak jak widać na materiale, bez rozbiórki, sagu brak, ciśnienie trzymała, a od tego miną już jakiś czas i klient nie wrócił na reklamację, więc zakładam, że wszystko ok.

Zerknąłem na komentarze innych serwisów w okolicy (również tego który prawdopodobnie był TYM poprzednim) i brak ostatnio negatywnych ocen np. na Google. Ciekawi mnie to o tyle, że przetrzymanie sprzętu przez dwa miesiące i nie naprawienie go chyba zasługuje na rzetelną opinię w sieci, choć z drugiej strony...

Kliencie, jeśli to czytasz, dziękujemy za soczek! Był niezwykle orzeźwiający, idealny na te upalne dni - niczym ***** w opinii Google!

*Postacie z miniatury są fikcyjne, jednak jakby się tak dobrze przypatrzyć to ta w lewym dolnym rogu wygląda jak zrezygnowany mechanik który nie ogarnął pompowania tej sztycy przez dwa miesiące, a ta w prawym górnym jak zaniepokojony szef który dowiedział się, że można to ogarnąć w 2 minuty zamiast w 2 miesiące i na tym zarobić.

**Ktokolwiek to przeczytał... podejdźcie do tego na luzie ;) Jest mnóstwo "banałów serwisowych" o których ja sam nie mam pojęcia i właśnie z tego powodu tracę setki godzin własnego czasu i dzielę się tym co wiem, żeby Wam było łatwiej. Łapa w górę i do przodu :) I całuski dla wszystkich "smutnych serwisowych żab" tego świata, Was też kocham. .

PATRONITE:
https://patronite.pl/unbrokenreed

FACEBOOK:
  / unbrokenreed  

INSTAGRAM:
  / unbroken_reed  

Kontakt do mnie:
[email protected]