Oliwny gaj_Damian Holecki

. letni wiatr od morza wieje
i nad głowami słychać cykad śpiew
a my jesteśmy tu gdzie
stary grek nuci pieśni swe
kawy łyk w tawernie naszej
tej w której pierwszy raz spotkałem cię
już wiem że to nie sen jesteśmy tu
mamy siebie znów

ref. Dzisiaj oliwny gaj zaszumi nam
cieniem otuli nas w ten upalny dzień
mamy czas nie spieszmy się
dźwięki buzuki niechaj kołyszą cię
i będziesz tańczyć tylko ze mną aż po świt
jedyna tu właśnie tu sam na sam tylko ja i ty

2. widok ten przecież znajomy
kościólem biały i niebieski dach
to w nim mówiłem ci
że przyjdzie dzień gdy ujrzymy się

ref. Dzisiaj oliwny gaj zaszumi nam
cieniem otuli nas w ten upalny dzień
mamy czas nie spieszmy się
dźwięki buzuki niechaj kołyszą cię
i będziesz tańczyć tylko ze mną aż po świt
jedyna tu właśnie tu sam na sam tylko ja i ty

3. obejmij mnie tak dawno nie widziałem cię

ref. Dzisiaj oliwny gaj zaszumi nam
cieniem otuli nas w ten upalny dzień
mamy czas nie spieszmy się
dźwięki buzuki niechaj kołyszą cię
i będziesz tańczyć tylko ze mną aż po świt
jedyna tu właśnie tu sam na sam tylko ja i ty


Są takie dłonie,
co się po ciemku odnajdą.
Nie szukają się,
a śpieszą ku sobie
jak owady, co nigdy światła nie widziały.
Bo bliskich się nie wybiera.
Oni są wśród nas
jak dawno posadzone drzewa.
I patrzą, i rozkwitają, i dają się objąć.
Zbierają po nas resztki myśli
i sklejają,
by pomóc oddychać.
My szukamy szczęścia,
brniemy w ślepej alejce.
Nie wiemy, że ono przecież
trzyma nas za ręce.
To bliscy sprawiają,
że znika pasmo milczenia.
Myślimy, że wszystko jest inne,
a tak naprawdę przy nich
nic się nie zmienia.
I nawet, gdy skręcimy w inną drogę,
oni jak cień pójdą w naszą stronę.

Przyjaźń jest jak słońce. Czasem coś ją przysłoni, lecz nigdy nie gaśnie.