Bocian czarny, hajstra znalazł niezłą stołówkę :), na stawach zaciekłe walki łysek, czułości bobrów.
Автор: Poczta z lasu
Загружено: 2025-04-25
Просмотров: 74
To ta pora, kiedy wody jest jeszcze dostatek.
Mokradła, bagniska, rzeki- tętnią życiem.
Bóbr, który wie najlepiej, że nie zawsze tak będzie, buduje, poprawia, retencjonuje.
To on, który nie zawsze wpisuje się w interesy człowieka, tworzy ten nieoceniony krajobraz.
Krajobraz, gdzie kolor zielony pojawia się najwcześniej w roku, gdzie świat flory i fauny ma to odpowiednie coś - wodę.
To tu bocian czarny, hajstra - raczej rzadki, płochliwy, skryty, znalazł niezłą stołówkę :) poniżej gniazda, gniazda w koronie leśnego, rozłożystego, sędziwego drzewa.
To tam złoży od 2 do 5 jaj, wysiadując na przemian przez około 35 dni.
Przy bobrzej tamie, gdzie głębiej, dominują kaczki, zaś dalej od nie, na płytszych rewirach, to czapla, to samotnik, to żurawia rodzina.
To tu zimorodek znajdzie swą wymarzona rybkę :), a i więksi, nasi "mniejsi bracia" - jelenie, chętnie skorzystają - chłodząc się w cieplejsze dni, skacząc, biegając, tarzając się i nie wiadomo co jeszcze:) niewyczerpany repertuar, pełen energii i radości.
Na stawach, jak co roku, zaciekłe walki łysek, gdzie okolica na ten czas zapomni co to cisza.
Jedni walczą, drudzy okazują czułości, jak bobry pod osłoną nocy.
Łabędź podczas toalety, demonstruje niebywałe wygimnastykowanie, zaś biała czapla jak duch, fantasma - patroluje lotem te mokradła.
Bobrza tama, to także niezła "via", przeprawa z brzegu na brzeg, którą kroczy para zamyślonych jenotów, szop, który wyjątkowo poczuł się zlękniony, koziołek, który przemierza ten trakt regularnie.
To tu żuraw wieczorową porą, staje dumnie, rozgląda się, podziwia, by poderwać się do lotu, przy końcu dnia, w stronę zachodzącego słońca.

Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: