Jan Kasprowicz - Z chałupy (cykl sonetów)
Автор: Basil Bucolic
Загружено: 2024-05-24
Просмотров: 250
Wykonawca — Bazyli Białocerkiewski.
Treść:
1. Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach...
2. Tam, za wioską — weź, Ojcze nasz, dzięki!...
3. Święty Kaźmierz — powracają czajki...
4. Biją dzwony... Trza święcić niedzielę...
5. Co za rozgwar, co za życie w siole!...
6. "Co?... naprawdę?... Eh! smalone duby!..."
7. "Śpiewaj, Kasiu!..." I mgłą się powleką...
8. Przyszedł do niej o zmroku, gdy chłody...
9. Codzień chodzi, czy pogoda sprzyja...
10. "Oj, ja biedna, jak oset na grzędzie!...
11. Na zapłociu spędzali wieczory...
12. Płacze... biedna... a jeszcze tak młoda...
13. Pierwsze lata, kiedy się pobrali...
14. W poniedziałki, pogoda czy słoty...
15. Miała rolę, sprzedali jej rolę —...
16. On w łachmanach, z dzieciakiem za rękę...
17. Słonko świeci, oj, świeci iskrzyste...
18. Wiatr zadmiewa i straszną szarugą...
19. Leży chory dwa miesiące blizko...
20. Na kominie płomyczek się żarzy...
21. Lichy knotek na murku w izdebce...
22. Było troje: on, ona i córka...
23. Pamiętacie, ten sąsiad po prawej...
24. Miał córunię, chował jak źrenicę...
25. "Umarł?..." "Umarł..." "Takie lata zdradne...
26. Koszą rzędem... A słońce tak piecze...
27. Zanim zgaśnie jutrzenka, nim spłoną...
28. A wy dokąd, Macieju, w tej słocie...
29. Do szpitala powieźli biedactwo...
30. Chodził w fraczku, choć ojciec w sukmanie...
31. Ja ci zawsze mówiłem, sąsiedzie...
32. "Zapaliła im się wreszcie świeczka...
33. Na sejmiku zebrali się licznie...
34. "Słuchaj, Milciu!... to chłopak jest sprytny...
35. "Proboszczuniu!... mam syna... pojętny...
36. Pasał bydło i chodził pod żyto...
37. Mieli syna, dali go do szkoły...
38. Miał być księdzem... Ano, rzecz to zwykła...
39. Rano, zimą, mróz czy zawierucha...
40. Aż mu cała rozpala się dusza...

Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: