04. Warszawski - Huśtawka (prod. Steven)
Автор: Warszawski Proforma
Загружено: 2020-03-03
Просмотров: 6622
WESPRZYJ Warszawskiego i kup album "Psyche" w limitowanej wersji deluxe lub standard na: https://warszawski.sklep.pl
lub cyfrowo na https://warszawski.bandcamp.com/releases lub https://www.empik.com/psyche,p1239692...
POSŁUCHAJ albumu "Psyche" w całości na platformach streamingowych: https://independentdigital.ffm.to/war...
POLUB Warszawskiego na fb i bądź na bieżąco: / warszawskiproforma
Tytuł: Huśtawka
Album: Psyche (2020)
Wokal/słowa: Warszawski / warszawskiproforma
Muzyka: Steven / stevenbeats
Mix/mastering: OER (21 Music Studio) / 21musicstudio
Tracklista:
1. Człowiek z Blizną (prod. Quadeloope, cuty Dj Kaczy)
2. Krzyk (prod. Warszawski)
3. Deja Vu (prod. Quadeloope, cuty Dj Kaczy)
4. Huśtawka (prod. Steven)
5. Coś Jeszcze (prod. Winyla Trzaski, cuty Dj Radzion)
6. Nic Porozumienia (prod. Steven)
7. Bezdech (prod. Quadeloope)
8. Chwasty (prod. Winyla Trzaski)
9. Arytmia (prod. Warszawski)
10. Dla Siebie (prod. Quadeloope, cuty Dj Radzion)
11. Idealnie Nieidealni (prod. Javeure)
12. Naczynia Połączone (prod/cuty Psychopads)
13. Bezdech (prod. Kamska) - wersja alternatywna
TEKST:
Pamięta mieszkanie, 20 metrów, sufit gdzieś na dwa-dwadzieścia,
Pamięta też kłótnie rodziców i z opowieści matki jak mówi – ty nie ruszaj dziecka,
A ojciec wkurwiony jak zwykle, kiedy tylko zaczął mówić i myśleć,
I mieć własne zdanie, swoje zachowanie, za które czekały konsekwencje przykre,
Rozwód przyniósł ulgę, ale podświadomie chyba czuł tęsknotę,
Za ojcową miłością, dziecko pragnie mocno czuć się potrzebnym nie tylko kłopotem,
Samo nie rozumie, nie umie ocenić o co w sumie chodzi,
I chociaż tu stoi przed Tobą to zbyt blisko kogoś już nie umie chodzić,
A pragnie tak mocno, czasem mocno za bardzo,
Jakby każdą miłością następną pragnęło sobie zrekompensować tamtą,
Chyba tak było z pierwszą, smak jej był szorstki, cierpki i gorzki,
Gdy wyszło na jaw, że nie był jedynym, w jego urodziny skorzystała z opcji,
Odrzucenie boli, wtedy bolało bardziej niż cokolwiek,
Jakby wrócił do ciała tego dziecka, co przy siostrze tam płakało w kącie,
Nigdy nie było tak samo, lecz zawsze już było podobnie,
Intensywne, skrajne emocje początkiem ostrzegały końcem,
Lata musiały minąć, dopiero rozumie co było przyczyną,
I nie chce już z winą oceniać sumienia i ludzi, którzy mogli na niego wpłynąć,
Intencje najszczersze, jeszcze za kruchy fundament, by szczęście tu tworzyć,
A jeśli sam w duszy masz chaos to prędzej go znajdziesz, nie wreszcie grunt twardy pod nogi.
Co zdarza się więcej niż raz, przestaje być już tylko przypadkiem,
I nieprzypadkowo to wewnętrzne dziecko czuje się bezpiecznie tylko na huśtawce,
Nie umie kochać normalnie, w tym nie umie czuć równowagi,
Każde uczucie tak skrajne, od najgorszych lęków po akty odwagi,
Od szczęścia po łzy, w jedną sekundę, może da się to jakoś naprawić,
Inaczej niż się znieczulić, zapomnieć, na sobie się zemścić za rany,
Inaczej niż robić to samo licząc po cichu, że będzie inaczej,
Gdyby tylko dostrzegał różnicę między paranoją, a realnym światem,
Gdyby tylko potrafił gniew tłumić i trzymać emocje na wodzy tak wściekłe,
Połączyć w całość te punkty środkowe, nie tylko krawędzie,
Jazda po nich na wojnę, jakbyś koniem najechał Troję,
Gdy na zewnątrz wciąż się tak sztucznie uśmiechasz, a w głowie te myśli masz popierdolone,
Niezaspokojone potrzeby, uczucia, wahania nastrojów,
Gdy tylko pomyślisz, że to co już było, co zniszczyło Ciebie, może stać się znowu,
Nie dają spokoju intruzywne myśli, jazdy i wizje,
I nie mówisz o nich nikomu, bo dla kogo kurwa to będzie godziwe,
Bo kiedy pijesz i palisz i staczasz się, potem do błędu przyznajesz się,
Bardziej zrozumiałe wydaje się to, niż to że masz w bani nasrane na trzeźwo,
Sam tego nie wybierałem, wolałem jak inni myśleć, czuć normalnie,
Choć zawsze masz wybór, by zmienić cos w sobie, świadomie, że nigdy nie za idealnie.
#warszawski #steven #psyche
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: