Lombard. Życie pod zastaw - sezon 17 / odcinek 950

15-letni Kamil to syn Jemeńczyka i Polki. Kamil mówi płynnie po polsku i tylko fakt, że jest śniady zdradza, że ma mieszane geny. Kiedy po raz pierwszy spotyka się w szkole z prześladowaniem na tle rasowym, mimo, że wspiera go mama, 40-letnia Anna i siostra prześladowcy, 15-letnia Kaja, jest wściekły. Jego ojciec 41-letni Khalid, który sam był prześladowany w Jemenie z powodu chrześcijańskiej wiary, ignoruje to, co spotyka jego syna, mówiąc, że to tylko takie „wygłupy”. Załamany Kamil postanawia zmusić go do wyjazdu z Polski. Czy to mu się uda? W międzyczasie Kamil przychodzi z mamą i Kają do lombardu po nowy plecak. Wchodzi za nim brat Kai, Janek… Czym się to skończy? Łanda (Emilia Walus) jest załamana tym, co stało się z jej małżeństwem i ogólnie z życiem – Jędrzej (Michał Kitliński), który siedzi w areszcie, nie dość, że naruszył poważnie prawo, to na dodatek ją okłamywał. Czy będzie mogła mu jeszcze uwierzyć? Do lombardu przychodzi Ziutek (Henryk Gołębiewski), który chce kupić skórzany pas na narzędzia. Zauważa fotel, który wygląda identycznie jak mebel, który zginął sąsiadowi z lokatorskiej komórki. Maksym, mieszkający u Romana i Justyny (Marcin Borchardt, Justyna Woźniak) zaczyna się coraz więcej uśmiechać. Za to Justyna jest smutna… Dlaczego? Obserwująca uważnie Martę i Rafała (Agata Szafrańska, Bartłomiej Piekarski) Becia (Małgorzata Szeptycka) ma pewne przemyślenia związane z ich relacją. Postanawia powiedzieć o tym Marcie. Co jej mówi i co od niej usłyszała? Do Maksyma mają przyjść koledzy. Podekscytowany ich wizytą nie może się doczekać. Kiedy w drzwiach rozlega się dzwonek, Roman mówi, że przyszli za wcześnie. Kiedy Maksym otwiera drzwi, staje „jak wryty”. Kogo zobaczył?