Piłsudski uciekł do kochanki, złożył dymisję. Bolszewicy uciekali do bud. Maryja wygrała bitwę
Автор: trudno być katolikiem
Загружено: 2025-12-09
Просмотров: 52860
Książka, na podstawie której zrobiłam odcinek: https://trudnobyckatolikiem.pl/produk...
Po traktacie ryskim zostały Lwów i Wilno, w Rosji został Żytomierz, Mińsk i Kamieniec Podolski.
Źródła
dr Mariusz Patelski, który w jednym z wywiadów powiedział, iż:
Rozwadowski jest faktycznym autorem planów bitwy oraz dowódcą sprawującym kluczową rolę w jej toku w Warszawie. W tym czasie, Piłsudski złożył dymisję na ręce premiera Witosa i na kilka dni wyjechał poza front do swej przyszłej małżonki Aleksandry [Szczerbińskiej – K.K.]. Nazwisko generała – dodaje historyk – figuruje ponadto pod większością rozkazów z tego okresu.
Szczerbińska opisała to w pamiętnikach w 1960 r.:
Gdy żegnał się z nami, przed wyjazdem do Puław, był zmęczony i posępny. Ciężar olbrzymiej odpowiedzialności za losy kraju przygniatał go i sprawiał mękę. Ja w tym czasie znajdowałam się w okolicy Krakowa, dokąd mnie wyewakuowano razem z Wandą i Jagodą, która kilka miesięcy przedtem przyszła na świat. Mąż przyjechał z Aleksandrem Prystorem, pożegnał się z dziećmi i ze mną tak jak-gdyby szedł na śmierć".
16.08 Józef Piłsudski opisał swoje "natarcie" znad Wieprza:
„Dnia 16 rozpocząłem atak, o ile w ogóle atakiem nazwać to można. Lekki i bardzo łatwy bój prowadziła przy wyjściu tylko 21. dywizja. Inne dywizje szły prawie bez kontaktu z nieprzyjacielem. Cały dzień spędziłem w samochodzie, zbierając ciągle dane i wrażenie moje oraz mych podwładnych. Nie mogę nie powiedzieć, że tego dnia wieczorem, gdy wszystkie dywizje przebiegły już po dobrych trzydzieści kilka kilometrów ku północy, główną zagadką, którą chciałem sobie rozstrzygnąć, była tajemnica tzw. mozyrskiej grupy. Właściwie nie było jej wcale. Przecież była to jakaś apokaliptyczna bestia, przed którą cofały się przez miesiąc liczne dywizje. Gdy dowódcy brygad i niektórych pułków mnie otoczyli przy stole, wszyscy w jeden głos twierdzili, że właściwie nieprzyjaciela nie ma. Nie rozumiałem właściwie, gdzie jest sen, a gdzie prawda. czy śnię teraz, gdy pięć dywizji swobodnie i bez oporu przebiega śmiało te same przestrzenie, które jeszcze tak niedawno w śmiertelnej trwodze odwrotu oddawały nieprzyjacielowi?"
Oblicze tej wojny naprawdę drastycznie zmienił dopiero rozkaz Sztabu Generalnego Nr 8358-III z 6 sierpnia 1920 r. podpisany przez gen. T. Rozwadowskiego, zmodyfikowany 3 dni później specjalnym rozkazem Nr 10.000, gdyż oryginalny plan wpadł w ręce wroga (bolszewicy pochwycili polskiego oficera). Łącznie, rozkazy zawierały plan kontrnatarcia od południa — znad Wieprza, oraz od północy — ze strony Modlina.
„Nad okopami Polaków ukazała się jasna kobieca postać w bieli. Żołnierze nie chcieli strzelać. Wybuchła panika.”
– ks. Władysław Korniłowicz, „Wspomnienia z 1920 roku”;
– relacje przechowywane w Archiwum OO. Pallotynów (publikowane m.in. przez ks. Józefa Rokosznego w „Cuda nad Wisłą”).
W Raporcie generała Michaiła Tuchaczewskiego W rosyjskich archiwach czytamy meldunki o nagłej panice w 4 Armii, mimo że – według ich własnych sztabowców – „nie było realnego zagrożenia”.
Historyk dr Katarzyna Radziwiłł -
„Sowieci uciekali, jakby zobaczyli coś, czego nie potrafili pojąć”.
Relacje jenców są przechowywane m.in. w zbiorach parafialnych i publikowane przez historyków Kościoła (np. o. Czesław Ryszka, „Cud nad Wisłą. Fakty i dokumenty”).
• Norman Davies – Orzeł Biały. Czerwona Gwiazda
• o. Czesław Ryszka – Cud nad Wisłą. Fakty i dokumenty
• ks. Józef Rokoszny – Cuda nad Wisłą
• ks. Władysław Korniłowicz – Wspomnienia z 1920 roku
• Archiwum Archidiecezji Warszawskiej – Kroniki Warszawskie
• Archiwum OO. Pallotynów – zbiory relacji żołnierzy
• Publikacje Instytutu Pamięci Narodowej
• Według metropolity warszawskiego-
„mówili, że maryjny płaszcz był jak zasłona, która odgradzała Warszawę od Armii Czerwonej … wszystkie kierowane w stronę Polaków kule i granaty, odbijały się o jej ręce … niektórzy z Rosjan mówili wręcz, że Maryja je odrzucała z powrotem.” Z portalu niedziela.pl: relacje bezpośrednich i pośrednich świadków mówią o ukazaniach Maryi bolszewickim żołnierzom.
„Bolszewicy nie mieli wątpliwości, kto im się objawił … Widok majestatycznej postaci Maryi wywołał w bolszewikach nie tylko wstrząs … Ich relacje były zgodne – mówili, że Matka Boża trzymała tarczę, od której odbijały się pociski.” „Świadkowie opisują Matkę Bożą … która bolszewicy widzieli na niebie … Żołnierze rosyjscy uważali, że Matka Boża trzyma w rękach ‘jakąś broń’.”
❤️ Wesprzyj rozwój naszego kanału — dołącz do kontrrewolucji katolickiej!
👉🏻 https://patronite.pl/TrudnoBycKatolikiem
👉🏻 https://zrzutka.pl/7rhamy
👉🏻 www.paypal.me/maciejandrzej
Wpłata na konto z dopiskiem "darowizna na rozwój kanału trudno być katolikiem"
ℹ️ Numer konta bankowego: PKOBP PL 41 1020 1475 0000 8002 0398 8508
ℹ️ Wpłaty zagraniczne:BIC/SWIFT: BPKOPLPW: PL 41 1020 1475 0000 8002 0398 8508
₿ Adres do przelewów w BTC za pośrednictwem sieci Bitcoin: bc1q38pxqeal56x6j9u793wz6ah20g87xlhdsdl9r7
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: