Gdy machasz rękoma podczas startu

Małe ABC błędów podczas startów na trajkach (traktuj filmik jako poglądowy) .
Przy skrzydłach z BARDZO KRÓTKIMI sterówkami (np. Hadron 24 gdy jest ustawienie fabryczne - jak w tym filmiku) : ILE centymetrów machniesz sterówką tyle OD razu ZAGNIESZ krawędź spływu (centropłatu , stabila) . Szybkie, sportowe skrzydła (szczególnie te ze sterowaniem 2D) na każde takie machnięcie BARDZO SZYBKO reagują i z dużą energią. W trakcie WSTAWANIA nad głowę takiego skrzydła WSZELKIE NIESYMETRYCZNE, DŁUGIE i GWAŁTOWNE machanie sterówkami to PRZESZKADZANIE prawidłowemu wstawaniu skrzydła i POCZĄTEK jego walenia się na BOK. Przy BRAKU wtedy odpowiedniej reakcji pilota np. przerwania startu czy reakcji drugą sterówką czy właściwym NADJECHANIU ( z ewentualną kontrą sterówką) dalej są już tylko KONSEKWENCJE i KŁOPOTY ( ewentualnie później też WYDATKI na uszkodzony w wywrotce kosz, śmigło itd.) wynikające z tego machania . Lekkie poddupniki z wysoko położonym środkiem ciężkości - łatwiej się wtedy wywrócą na bok w stosunku do trajek z nisko położonym śr. ciężkości czy też ciężkich kolumbryn. Sprawa dotyczy WSZYSTKICH typów trajek i większości trajkarzy na początku uczenia się startów a szczególnie tych którzy SAMI zaczynają się uczyć "w boju". Warto przy startach wykorzystywać samostawiacze i IM zostawić sprawę ciągnięcia skrzydła, szarpania się z oporem jaki ono stawia przy ruszaniu a skupić się na KRÓTKICH REAKCJACH sterówkami w odpowiednim momencie i ewentualnym podjeżdżaniu trajką !!!