POLITYCY LEWICY PO STRAJKU W "JEREMIASIE": DALIŚCIE RADĘ, KOLEJ NA NAS!
Автор: e-Respekt
Загружено: 2025-07-31
Просмотров: 581
14 lipca zakończył się strajk w zakładach "Jeremias" w Gnieźnie. W podpisanym porozumieniu między OZZ Inicjatywa Pracownicza a dyrekcją fabryki zrealizowano większość postulatów załogi, które stały się powodem wejścia w spór zbiorowy. Podczas trwającego długie 42 dni strajku, załogę "Jeremiasa" wspierali związkowcy z innych zakładów oraz całych branż, samorządowcy Gniezna, a także politycy ugrupowań lewicowych. Jeszcze w kwietniu ze związkowcami w Gnieźnie spotkała się wicemarszałkini Senatu, ówczesna kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat oraz ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Pani ministra po zakończeniu strajku pojechała znowu do Gniezna i wręczyła zakładowej organizacji związku IP medal "Primus in Agenda" - pierwsi w działaniu za zasługi dla rynku pracy. Częstym gościem strajkujących był Piotr Ikonowicz, przewodniczący Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. Kilka razy w Gnieźnie przebywał także poseł Partii Razem Maciej Konieczny. Po ogłoszeniu zwycięskiego końca strajku obiecał załodze, że poruszy w Sejmie kwestie wymagające załatwienia na poziomie parlamentu, które dały o sobie znać w czasie strajku. Jak powiedział, tak zrobił - co można zobaczyć na materiale skopiowanym z jego konta w social mediach. To ważne, bo pokazuje, że politycy lewicowi nie jeździli do Gniezna "lansować" się, ale by realnie wspierać - każdy w zakresie swoich możliwości - walkę ludzi pracy o swoje prawa.
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: