Serwerowa Kampania Warhammer 40k - DoW Soulstorm #14 Hatoris vs Tzeentch & PVX vs Alex
Автор: Hatoris Curze
Загружено: 2025-02-07
Просмотров: 126
Serwer Polskich Bretonów, gdzie dzieje się kampania:
/ discord
Kolejna gra z naszej kampanii serwerowej. Tutaj macie wstęp:
Kakofonia eksplozji, wrzasków, i trzaskającego metalu olbrzymich maszyn całkowicie zaburzyła systemy wygłuszania nowego pancerza Mark IV kapitana He'Urkana. Ogień przez który kroczył, oraz wybuchy pocisków przerzedzających szeregi Salamander pozostawiły jego niegdyś dumnie połyskujący zielenią pancerz jedynie cieniem swojej dawnej chwały. Czerń i spopielona szarość zastąpiły rodowe barwy wykonujących odwrót wojowników Nocturne'a. Przed niechybną śmiercią od zmasowanego ostrzału z obu stron ocaliła ich jedynie niepowtarzalna sztuka wzmacniania pancerzy ich legionu, które są silniejsze i odporniejsze niż odpowiedniki ich sojuszników czy wrogów.
Dopiero gdy astartes 12 kompanii wbiegli ze swoim kapitanem do najbliższego thunderhawka, kapitan mógł usłyszeć ponownie dobiegający z voxu głos swojego prymarchy, wciąż nakazujący wszystkim wojownikom Salamander bezwzględny odwrót w kierunku lądowiska.
Gdy tylko ocaleli marines He'Ukrana wbiegli do maszyny, klapa zaczęła się gwałtownie zamykać, a okręt niemal natychmiast wzbił się w powietrze.
-Kieruj na Niezłomnego Smoka! - W mostku thunderhawka rozbrzmiał niczym grom głos kapitana. Jedyną reakcją pilota było szybkie kiwnięcie głową. To jedyne na co mógł sobie pozwolić, przy niemal setce powiadomień i alarmów pojawiających się na ekranach kontrolnych maszyny rażonej dziesiątkami eksplozji, na które musiał na bieżąco reagować. Kapitan 12 kompanii posiadał przeszkolenie konieczne do pilotowania thunderhawka, jednak widząc że załoga wciąż jakimś cudem jest w komplecie, szybko uznał że nie ma potrzeby przejmowania dowództwa. Wtedy, jego wzrok powędrował w kierunku ekranów które przekazywały obraz z nielicznych nieuszkodzonych kamer zewnętrznych maszyny. Dopiero teraz, w tej krótkiej chwili, kapitan mógł przyjąć do pełnej świadomości skalę zdrady jaka ujawniła się powierzchni planety. Dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego co czeka wszystkich lojalistów którzy pozostali na planecie.
-Na Imperatora... - Wyszeptał. Odgłosy masakry i drżenia eksplozji cichły stopniowo, zastąpione bardziej statecznymi uderzeniami powietrza o sunącą w kierunku orbity maszynę.
System Maculosa, 10 000 lat później
Nic nie zapowiadało, by służba imperialnej placówki na planecie Maculosa II przebiegała w inny sposób niż dotychczas. Tego dnia oficer dyżurny, porucznik Skur Chi Sin, niedbale przeglądał raporty z poprzednich tygodni. Myślami był na swojej rodzimej planecie, którą opuścił ponad 7 lat temu i do tej pory nie dane było mu wrócić. Wracał do czasów, w których był pełen dumy z racji przystąpienia do Gwardii. Spełnił marzenia swoje i jego bliskich. Był oficerem, który zrobiłby wszystko dla Imperatora. Obecnie, doświadczony rzeczywistością, przeżywał kryzys w słuszność sprawy. Z dala od domu, wysłany na świat Maculosa o którym imperialna biurokracja już zapewne dawno zapomniała. Aktualnie jego jedynym zajęciem było pisanie raportów i karcenie żołdaków, którzy wypili trochę więcej niż wzrok porucznika by to tolerował. Nagle pulpit obsługujący radar umieszczony na orbicie planety zawył alarmem, który prawie zrzucił Sina na podłogę.
"Nie, to niemożliwe."
W tym momencie Osnowa wypluła z siebie okręt, który nadawał niemalże starożytny sygnał SOS. Okręt oznaczony numeracją "XVIII" pikował w stronę planety, katastrofa była nieunikniona.
Populacja Maculosy II liczyła ledwie 40 milionów. Wiedział, że jeśli ma do czynienia z najazdem heretyków czy Xenos, planeta jest skazana na zagładę. Siły obrony planetarnej były żałośnie słabe.
"Do wszystkich jednostek, ALARM BOJOWY."
Okręt "Breton" Obrońców Bertegn, mostek
"Kapitanie Hadvaron odbieramy wiadomość z pobliskiego układu Maculosa. Brzmi jak błaganie o pomoc."
by Hadvar & Levikus
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: