Gawęda o miłości ziemi ojczystej - chwyty + tekst - Piosenki religijne z gitarą - Marzena Palka
Автор: Piosenki religijne z gitarą Marzena Palka
Загружено: 2025-11-02
Просмотров: 226
Link do mojej strony oprawa muzyczna ślubu:
/ oprawaslubumarzenapalka
👉 Subskrybuj mój kanał
👉 Jeżeli Ci się podobało, zostaw łapkę w górę i komentarz
👉 Zaznacz dzwonek 🔔 obok przycisku subskrypcji, aby jako pierwszy słuchać moich nowych nagrań :))
Wiersz Wisławy Szymborskiej "Gawęda o miłości ziemi ojczystej" to deklaracja miłości do ojczyzny. Miłość ta jest świadomym wyborem i aktywnym uczestnictwem w życiu narodu.
Jest to utwór, który obowiązkowo należy mieć w swojej kolekcji i trzeba umieć go zagrać. Z pewnością przyda się przy wielu różnych okazjach, koncertach czy w szkole podczas uroczystości takich jak np. 11 listopada.
Jeżeli chcesz zagrać razem ze mną, chwyty umieszczam poniżej obok tekstu. Chwyty wyświetlam także podczas nagrania aby ułatwić Ci naukę gry na gitarze.
Życzę powodzenia:))
@Piosenki religijne z gitarą - czyli chwyty wyświetlane podczas każdego nagrania.
Dziękuję serdecznie za obejrzenie tego filmu.
Zapraszam do subskrypcji mojego kanału, lajkowania i wysłuchania pozostałych moich nagrań.
Moje bicie do tego utworu:
dół - 0 - góra - dół - góra - dół
TEKST:
GAWĘDA O MIŁOŚCI ZIEMI OJCZYSTEJ
wstęp: e A D G e Fis h
Bez tej miłości można żyć, h fis h fis
mieć serce suche jak orzeszek, h A D H
malutki los naparstkiem pić e A D G
z dala od zgryzot i pocieszeń, e Fis h (H)
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie uwić,
o blasku próchna mówić „dnieje”,
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstką czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Porzucam pusto brzmiące słowa.
Można nie kochać cię – i żyć,
ale nie można owocować.
Ta dawność jej w głębokich warstwach...
Czasem pośrodku drogi stanę:
może nieznanych pieśni garstka
w skrzyni żelazem nabijanej,
a może dzban, a może łuk
jeszcze się w łonie ziemi grzeje,
może pradawny domu próg
ten, którym wkroczyliśmy w dzieje?
Stąd idę myślą w przyszłe wieki,
wyobrażenia nowe składam.
Kamień leżący na dnie rzeki
oglądam i kształt jego badam.
Z tego kamienia rzeźbiarz przyszły
wyrzeźbi głowę rówieśnika.
Ten kamień leży w nurcie Wisły,
a w nim potomna twarz ukryta.
By na tej twarzy spokój był
i dobroć, i rozumny uśmiech,
naród mój nie żałuje sił,
walczy i tworzy, i nie uśnie.
Pierścienie świetlnych lat nad nami,
ziemia ojczysta pod stopami.
Nie będę ptakiem wypłoszonym
ani jak puste gniazdo po nim.
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: