Górna Ina i trocie - opowieść o łowieniu troci Mariusza Sulimy

Najlepsza jest przynęta z Pomorza czy sklepowy twister? Oto jest pytanie.
Złowienie troci jest albo łatwe, albo piekielnie trudne. W czym tkwi tajemnica złowienia troci? W odpowiedniej wędce? W odpowiedniej i skutecznej przynęcie: wahadłówce, woblerze, gumie, obrotówce? W dobrze wybranym odcinku rzeki? W marszu pod prąd czy z prądem? Łowienie rano czy podczas szarówki? W górze rzeki czy tuż przy morzu? Podczas niżówki czy przyboru?

Jak dowiecie się ze słów Mariusza, doświadczonego trociarza, łowienie troci ma wiele aspektów.
Są dni, gdy żółtodzioby łowią grube trocie w kilku pierwszych rzutach, są też dni, gdy 200 doświadczonych trociarzy spinningistów i muszkarzy przez 2 dni łowi zaledwie kilkanaście ryb.

Jak to naprawdę jest - warto samemu spróbować. Po prostu jechać i pobyć 2 dni łowiąc przez 6-10 godzin dziennie. Zerwać kilka lub kilkanaście przynęt, złamać wędkę, rozerwać spodnie na krzakach, wpaść do wody, wypłoszyć dziki, przestraszyć się dużych jeleni pędzących z lasu do rzeki i dalej wpław na drugi brzeg. Trociowanie to przygoda. I tego się trzymajmy...

Mariusza i jego synów (bardzo dobrych wędkarzy) znam już kawałek czasu, spotykamy się i łowimy w morzu, w rzekach.
Artykuły o trociowaniu pióra Mariusza Sulimy możecie przeczytać na portalu http://www.firmadragon.pl - zapraszam, to dobre artykuły. Zamawiam je u Mariusza, redaguję i publikuję, więc znam od podszewki. Polecam lekturę.

Zaplecze techniczne kanału również wspierane jest przez hojnych Patronów, przekazujących datki przez portal PATRONITE.pl

Waldemar Ptak

https://patronite.pl/waldemar-ptak/
Fanpage:   / waldemar.ptak.96  
Instagram:   / waldemar_ptak  
www: waldemarptak.pl

Zdjęcia użyte w filmie autorstwa: Mariusz Sulima & Klan, Waldemar Ptak

Muzyka w filmie - Biblioteka audio YouTube, licencja free