Gothic II - Metalowa Ballada

[Zwrotka 1]
W wieży Xardasa zaczyna się gra,
Bezimienny wychodzi – ledwo zipie, a.
Zero na karku, paździerz aż wstyd,
Czeka go długa droga na sam szczyt.

[Refren]
Z dna się podnosi, bohaterem się stał,
Oko Innosa – to jego znak.
Beliar drży, amulet zniszczył w drobny mak,
Lecz Bezimienny wypełnia misję swą,
Przeznaczenie prowadzi go, choć nie zna drogi, to wie dokąd.

[Zwrotka 2]
W więzieniu Bennet na stryczek czeka,
Bezimienny przychodzi, Bennet z więzienia ucieka.
Kowal mu naprawi Amulet święty,
By smoki powalić, żeby świat nie był przeklęty.

[Refren]
Z dna się podnosi, bohaterem się stał,
Oko Innosa – to jego znak.
Beliar drży, amulet zniszczył w drobny mak,
Lecz Bezimienny wypełnia misję swą,
Przeznaczenie prowadzi go, choć nie zna drogi, to wie dokąd.

[Zwrotka 3]
Smoki pokonał, świat już odetchnął,
Lecz zło wciąż czai się gdzieś za rogiem.
Smok ożywieniec – Beliara gniew,
Bezimienny rusza, by zgasić ten zew.

[Bridge]
Ocean wzywa, przyjaciele na statku,
Razem wyruszają, z wiatrem w taktu.
Bezimienny bohater znów stanie pod sądem,
Choć mroki przeszłości nie zgaszą jego ogniem.

[Refren]
Z dna się podnosi, bohaterem się stał,
Oko Innosa – to jego znak.
Beliar drży, amulet w zniszczył w drobny mak,
Lecz Bezimienny wypełnia misję swą,
Przeznaczenie prowadzi go, choć nie zna drogi, to wie dokąd.

[Outro]
Na morzu wiatr pieśń niesie w świat,
Bezimienny płynie, gdzie jeszcze zło trwa.
Z przyjaciółmi razem, nowy wschód już lśni,
Droga Bezimiennego nigdy się nie kończy.