FRASZ-ka z Błędowa

Ma Błędów swoją niebanalną i odległą historię, wartą odrębnej monografii, swojego Fangora - bo nikt przecież Mistrza z historii wsi nie wykasuje - zdolnych młodych muzyków, podbijającą serca i powiat (choć nie tylko) znaną już Grupę RETRO i…wybitne - żyjące w cieniu owocowych bossów – indywidualności. Wszyscy oni mają tę nad innymi przewagę, że robią to, co lubią, potrafią i co dobre, ze świadomością pełnionej misji. Bo że to misja, nie ulega najmniejszej wątpliwości. Misja, która Błędowowi splendoru dodaje, nie mniejszego niż okoliczne sady…
Kultura jest jak kobieta, że zmienna to fakt, ale i przede wszystkim wrażliwa, delikatna i…piękna. I to jest - między innymi – przyczyna, dla której kultura – jak i kobieta – bywają niedowartościowane.
A szkoda…
Mimo tego znajdują się ludzie, którzy wbrew wszystkim i wszystkiemu, potrafią wyczarować piękne chwile, z których Błędów dumnym być powinien.
Taką chwilą było niezwykłe wydarzenie zorganizowane w dniu 14.04.2018 roku w egzotycznej scenerii obiektów Agroturystyki „Błędowskie Rosy”, kiedy to nauczyciele, uczniowie i absolwenci błędowskich szkół, oraz przyjaciele i sympatycy poezji, zorganizowali benefis lokalnej poetce Izabeli Marii Frasz, emerytowanej nauczycielce geografii i bibliotekarce z Błędowa.
Imprezę tę pod tytułem „Uśmiechnij się życie, proszę” nazwano wieczorem autorskim, ale bez wątpienia był to znakomicie zorganizowany benefis.
Uroczystość – w której uczestniczyło wiele osób nie tylko z Błędowa - otworzył Marek Kapuściński, właściciel obiektu i szef fundacji artystycznej Arts Gate / Arts Gardens - gospodarz wieczoru. Powitał zebranych, zaprezentował działalność fundacji i przekazał prowadzenie organizatorom imprezy.
Rozpoczął ją filmowy przekaz Pawła Misierewicza – pracownika fundacji i współorganizatora spotkania – który z Nowego Jorku przytoczył kilka strof wiersza Pani Izabeli i duet „Belferskie dywagacje” – Janusz Szarlip i Stanisław Bielski - śpiewający znakomite kompozycje do tekstów benefisantki, przerywane deklamacją jej kolejnych utworów, wykonywanych przez uczennice i absolwentki miejscowego gimnazjum.
W tle – na ekranie – przewijały się fotografie bohaterki wieczoru, rejestrujące jej biografię i wypowiedzi przyjaciół, zaś Pani Izabela – wielce wzruszona – dziękowała organizatorom i zebranym za niezwykłą atmosferę, za przyjaźń i pamięć. Dedykowała też zainteresowanym swój tomik pt; „Na razie mnie nie wołaj”...
Gratulacjom nie było końca.
Wieczór zamykał finałowy koncert lubianej tu Grupy RETRO, której utwory wykonywane pod batutą Izabeli Stromeckiej, porywały zebranych, zmieniając nastrój na bardziej kameralny.
W kuluarach i przy stolikach prowadzono dyskusje i śpiewano, a nastrojowa sceneria czyniły to miejsce magicznym. Tak jak magiczną jest poezja.
Izabela Maria Frasz jest kobietą niezwykle skromną, wielce wrażliwą o niezwykłej osobowości. To – mimo nielicznych publikacji – poetka dojrzała, której utwory cechuje niezwykła znajomość życia i wręcz perfekcyjna gimnastyka intelektu. Niezwykle trafne metafory, bezpośredni przekaz nie stroniący od twardych realiów życia bez retuszu, nacechowany wielką odwagą i odpowiedzialnością za słowo, dowodzą mądrości, uczciwości, przyjaźni z naturą i szacunku dla ludzi.
Mały Błędów ma szczęście do WIELKICH LUDZI. Ci jednak skromni, obowiązkowi i nie szukający poklasku, są jednak solą tej ziemi. To oni robią to, co czyni nas lepszymi i co jest ogólnie dostępnym dobrem. I oni też pozostawią po sobie to, na czym bazować będą kolejne pokolenia.
Są wielcy także dlatego, że to co robią, czynią bezinteresownie.
A to już dziś niezwykle rzadka cecha.
No cóż…artyści, poeci, publicyści i wszelcy inni twórcy to ci, na których dziełach kształcą się pokolenia. To także ci, którzy rzadko za życia doceniani bywają. I choć nikt ich mądrości i dorobku nie kwestionuje, to zawsze w większości przypadków w cieniu pozostają. W przeciwieństwie do – w większości przypadków niezbyt twórczych – polityków.
Samo życie…
Benefis Izabeli Marii Frasz był kolejną imprezą kulturalną organizowaną w „Błędowskich Rosach” przez Fundację Artystyczną Arts Gate / Arts Garden. Ona to realizując swoje cele na wysokim artystycznie poziomie, powoli przejmuje mecenat na tego rodzaju kameralnymi przedsięwzięciami, stając się lokalnym centrum kulturalnym, znanym już daleko poza granicami regionu.
I to w Błędowie!