Kupiłem Władymirca - piosenka o T -25

Udało się. Zakończyłem swoją muzyczną trylogię na ruskim. Była już piosenka o trzydziestce, później o 360. Nie omieszkam wpisać to w CV. Mam nadzieję, że się piosenka o ruskim spodoba. Było kilka przejęzyczeń dlatego zamieszczam poniżej tekst.

Chyba pomyślicie, że całkiem mnie pogięło
Co żem dzisiaj kupił sobie czerwonego
Zanim dacie osąd, trochę poczekajcie
Dajcie łapkę w górę i weźcie posłuchajcie

Bo kupiłem kupiłem kupiłem Władymirca
Przyjechałem ja nim tutaj, z kilometrów 300 ta
Na takiego ruskiego ja długo polowałem
Od małego, T 25 mieć chciałem

Jestem młody rolnik i robie w gospodarce
Ruskim będę jeździł tym po kapitalce
Lubie coś tam wypić, coś tam też przypalić
Lubie stać pod sklepem, i tanie wino walić

Bo kupiłem , kupiłem kupiłem władymirca
Ponoć robił tylko aby w sadzie przy opryskach
Będzie musiał moje statki, tu obczaić
Do wszystkiego będzie musiał się u mnie przyzwyczaić

Władek popularny jest na polskich polach
Razem ze trzydziestką, grają w głównych rolach
Prosta go budowa, tanie i też części
Do naprawy starczą, głównie szczere chęci

Bo kupiłem , kupiłem kupiłem władymirca
Mało mi pali, bo około chyba ze dwa lita
To ja tyle, wypije też w motogodzinie
Piwa w szczelnej, komfortowej, jego tej kabinie

Pełna elektryka, wszystkie ma wskaźniki
Szybkościomierz, obrotomierz nawet kurwa amperomierz
Jest tu chyba prawie jak w jakimś sputniku
Ropy pokazuje nawet ile jeszcze ma w zbiorniku

Bo kupiłem, kupiłem, kupiłem Władymirca
I nie będę tutaj śpiewał, o kierownicy luzach
Jeden stopień, sprzęgła też mi nie przeszkadza
Bo ja nie mam prasy, i nie mam, na nią nie mam kasy

Podnośnik wymuszony, to coś fantastycznego
Pługi wchodzą w ziemie po prostu na całego
Tym sposobem nie potrzeba, lewarka żadnego
Koła można zmieniać, podnosząc go całego

Bo kupiłem, kupiłem, kupiłem Władymirca
Ivan Drago, z Rockiego też miał coś takiego
I to chyba również, nie jest bez znaczenia
Że od czołgu, ruskiego, pierwsza T jest ta litera

Sąsiad kiedyś mówił, jak byłem jeszcze szczylem
Że ruskim może jechać, ze 20 tyłem
Trochę się dziwiłem, lecz teraz uwierzyłem
Że Władkiem da się szybko zapierdalć tyłem


Bo kupiłem, kupiłem, kupiłem Władymirca
Dobra skrzynia i przełożeń, jest tu fajnych kilka
I do tyłu, można jechać tak jak i do przodu
Zawsze chciałem tak śmigać ja, ja po swoim polu

Pale go na mrozie i nie ma że go boli
Nie ma w nim chłodnicy, więc i nie ma wody
A co za tym idzie, nie ma termostatu
Nie ma pompy za to, jest tu wentylator

Bo kupiłem kupiłem kupiłem władymirca
Komfort pracy to dla mnie sprawa oczywista
Ogrzewanie, Wentylacaja, dmuchawa elektryczna
Wycieraczki no i nowa, nowa podsufitka

Mam ja jedno pole, kilometr ma długości
Kombajn na raz bierze, takie w szerokości
Mam ja jeszcze łąki za domem dwa hektary
Ruski będzie jeździł po i po sianie

Bo kupiłem , kupiłem kupiłem władymirca
I pod sklepem wszyscy widzą ja cieszy mi się miska
Swą wartością przewyższa wektry i kadety
I pod sklepem najładniejszy jest ziomy niestety

Bo kupiłem, kupiłem, kupiłem władymirca
Można żec, że prawie w idealnym stanie
Teraz mogę, wolno, po wsi, po wsi się powoźić
Na usługach, mogę trochę nim dorobić

Bo kupiłem, kupiłem, kupiłem władymirca
I nie powiem złego zdania, na traktor ten wspaniały
Bo na mniejsze aerały , jest prawie doskonały
I na większe, też pomocny, choć jest taki mały