#62 🚍MAZURY KAMPEREM POZA SEZONEM• Najpiękniejszy parking NA DZIKO na Mazurach❤️Klify na Mazurach‼️

•Cześć! Wybierz się z nami w podróż!•
🚌Pokażemy Ci jak podróżujemy na dziko 25-letnim kamperem z trójką małych dzieci👦👦👶 po Polsce i Europie.

Tym razem pokażemy Ci jak NIE podróżować poza sezonem po Mazurach😅 Miejsca, które w sezonie są pełne turystów i tętnią życiem, wiosną powoli budzą się z letargu…Co robić wiosną na Mazurach, kiedy wszystko jest pozamykane, a największe atrakcje są niedostępne?

Oczywiście rozkoszować się ciszą, spokojem i swobodą! Cieszyć oczy rozkwitającą przyrodą.

✨SUBSKRYBUJ✨ żeby nie ominąć naszych nowych filmów:)

Nie zapomnij nacisnąć w 🔔 żeby być zawsze na bieżąco!

Podobał Ci się nasz film? Będzie nam miło jeśli go polubisz i zostawisz komentarz😊

📸INSTAGRAM:   / stado_na_wypadzie  
📽FACEBOOK:   / stadonawypadzie  
Kontakt ✉️ [email protected]

W tym vlogu zabieramy Cię do miejscowości, którą niegdyś uważana była za turystyczne serce Mazur. Jak wygląda dzisiaj i jakie atrakcje czekają tu na Ciebie w sezonie, a jakie poza nim?

***

Wiesz, znalazłem takie jedno miejsce…tylko nie wiem czy tam dojedziemy-Łukasz zawzięcie klikał coś na klawiaturze co chwilę wlepiając wzrok w ekran- piszą, że jest bardzo kiepska wąska droga, niskie gałęzie, dużo dołów i…sama zobacz- wcisnęłam się na siedzenie obok niego i spojrzałam na opis miejsca.
„ Uwaga, droga na wyspę jest dość wyboista - jechać ostrożnie, aby nie zgubić podwozia.” To nie brzmi zbyt zachęcająco, prawda? Pokaż, jak to wygląda na zdjęciach poprosiłam nieco zrezygnowana, bo parking na którym staliśmy teraz był przy ruchliwej drodze i cały usłany papierzakami. Nie miałam ochoty spędzać tutaj nocy, ale ciężko było nam znaleźć coś innego w pobliżu.
Zobacz, tak to wygląda.

Jak zobaczyłam, tak pojechaliśmy😉

📌Półwysep Szeroki Ostrów. Dzika miejscówka nad jeziorem Śniardwy- Mazury

Jako, że byliśmy tutaj na początku kwietnia, miejsce to zastaliśmy puste, dzikie, usłane białymi płatkami kwitnącej tarniny. Cisza i spokój była obezwładniająca. Oprócz nas nie było tu nikogo.

Nie są to jednak dziewicze tereny. W sezonie ponoć półwysep jest oblegany, mało tego- wielu ludzi narzeka na to, że kampery stają jak najbliżej jeziora i zabierają całą przestrzeń, traktując półwysep jak swoją własność🤷‍♀️

Na pewno nie będziemy osobiście tego sprawdzać😉, chociaż my sami też zdajemy sobie sprawę z tego, że nieuregulowane parkowanie kamperami na dziko, może być problematyczne w niektórych miejscach.

Półwysep jest absolutnie przepiękny, Śniardwy przy porannym wietrze wyglądało jak wzburzone morze, kiedy fale z hukiem rozbijały się o brzeg.

Spędziliśmy tutaj jedną noc napawając się dźwiękami natury, zachowaliśmy wspomnienia, śmieci zabraliśmy i po porannym spacerze odjechaliśmy, jakby nas tu nigdy nie było…

Ale widoki zostaną w naszych sercach na zawsze❤️

A Wam jak się podobało?