Co zaskoczyło na Dolnym Śląsku rowerowego turystę z Małopolski?

Jak to mówią – zawsze musi być ten pierwszy raz. I tak właśnie bym tym razem – to była moja pierwsza rowerowa wizyta na Dolnym Śląsku.
I chociaż (zupełnie nieświadomie) pierwsza moja dolnośląska pętla pokryła się częściowo z drugim etapem tegorocznego Tour de Pologne, to czy jako rodowity Małopolanin naprawdę musiałem przejechać kilkaset kilometrów z Tarnowa, aby pokręcić po Dolnym Śląsku? Czy w Małopolsce lub na pobliskim Podkarpaciu nie ma atrakcyjnych rowerowo terenów? Oczywiście, że są! 👍 Ale moje powody były daleko inne niż tylko te widokowe. To była bardzo osobista, wręcz sentymentalna podróż, a właściwie... powrót do źródeł. Bo kto wie, może to właśnie tutaj wszystko się dla mnie zaczęło...🤔

O tym dlaczego tak naprawdę odwiedziłem Dolny Śląsk na rowerze i co mnie zaskoczyło już w pierwszy dzień mojego dolnośląskiego zapętlenia – w pierwszej relacji i propozycji pętli po tym rowerowo dziewiczym dla mnie rejonie.

Pozdrawiam👋
Rafał

Ślad gpx możesz pobrać zupełne za free, ale jeśli chciałbyś w zamian wesprzeć moją skromną rowerową działalność – mała kawka będzie bardzo miłym gestem z Twojej strony. 😀 Szczegóły znajdziesz poniżej.

Ślad gpx do pobrania tutaj:
https://www.traseo.pl/trasa/walbrzysk...
https://drive.google.com/file/d/1e4ji...

* *

Bez kawy nie ma wyprawy!
Ale żeby mieć siłę na długie podjazdy – kawa jest niezbędna ☕ Więc jeśli dolejesz jej do mojego termosu – kolejna moja wyprawa na pewno będzie lżejsza, a filmowa relacja ciekawsza.
https://buycoffee.to/cykloop

#pogorzewalbrzyskie #jedlina #Wałbrzych #grodno #petlarowerowa #kolarstwo #rower #wycieczkarowerowa #gravel #mtb #cykloop #jeziorobystrzyckie #świebodzice #zamekksiąż

Muzyka:
Artlist + Epidemic Sound