Dlaczego Lufthansa Wciąż Lata A340 – Wbrew Wszelkiej Logice

Airbus A340 miał już odejść w zapomnienie.

Czterosilnikowy relikt lat 90., porzucony przez wszystkie największe linie – poza jedną. Podczas gdy Air France, Virgin Atlantic i British Airways zezłomowały swoje maszyny, Lufthansa postawiła na A340 jeszcze mocniej. W 2025 roku nadal będzie mieć 22 takie samoloty we flocie. Na papierze to absurd. Paliwożerne, wymagające intensywnego serwisu i niepoprawne politycznie. A jednak – przynoszą zyski.

Lufthansa dokonała czegoś, czego nie udało się innym: wykorzystała trzy ukryte przewagi – własność maszyn bez zadłużenia, zyskowne połączenia premium i potęgę Lufthansa Technik. Te A340 są dawno spłacone, serwisowane na miejscu i skierowane na najbardziej dochodowe, biznesowe trasy, gdzie wysokie marże niwelują nieefektywność. Efekt? Czterosilnikowiec z lat 90. przynosi nowoczesne zyski, gdy konkurenci latami czekają na opóźnione nowe maszyny.

To historia, jak Lufthansa zamieniła amortyzację w przewagę, nieefektywność w szansę, a stare samoloty w nowoczesne atuty.

Planowali pożegnać A340 – dziś to ich finansowy diament.