Zawrat_o_zachodzie_4K
Автор: Montibus in aeternum vivere
Загружено: 2025-11-27
Просмотров: 23
Poprzedniego dnia o wschodzie na Skrajnym Granacie nie było spektakularnych warunków, chociaż udało się zrobić kilka ciekawych ujęć, aczkolwiek to nie było to czego do końca szukałem. Niemniej jednak nie udało się wstać równie wcześnie jak dnia poprzedniego o 2:00 w nocy, ale nie ze względu na brak chęci, tylko obolałe mięśnie i kolano które od czasu do czasu daje się we znaki. Dopiero coś koło 11:00 ruszyłem z miejsca pobytu i moim oczom na szlaku do Murowańca ukazało się mocne słońce. Normalnie wiosna. Ale niestety oprócz mięśni coś mi weszło w plecy nad pośladkiem i jeszcze podczas marszu zaczęło odzywać się ścięgno-starość nie radość ;P Marzyłem już tylko o tym, ażeby dojść do schroniska. Po drodze mijało mnie sporo rowerzystów, zarówno w jedną jak i drugą stronę.W schronisku nie było dużo ludzi co mnie zdziwiło. Postanowiłem coś zjeść, żeby mieć energię na dalszą drogę, ale to nie był dobry pomysł. Nie wziąłem portfela ;D A już wszystko czekało na talerzu, o cenie i braku zasięgu nie wspomnę. Po krótkim odpoczynku i posiłku postanowiłem jednak iść dalej, bo mimo wszystko energii i sił nie brakowało, mimo bólu przy każdym kroku ;) A nad Czarnym Stawem Gąsienicowym stwierdziłem mimo silnego wiatru, że w sumie nie jest tak żle ;) I w ten sposób wdrapałem się na Zawracik, ale śnieg był ubity i mokry, więc nie było żadnych większych trudności, zarówno przy wchodzeniu i schodzeniu. Dzięki za obejrzenie i pozdrawiam serdecznie ;)
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: