Zaginione synagogi Europy. Gdzie kiedyś gromadzili się Żydzi. Otwarcie wystawy Andrei Strongwater
Автор: FestiwalKulturyŻydowskiej
Загружено: 2024-12-22
Просмотров: 49
Wesprzyj/Donate us: https://buycoffee.to/festiwalkulturyz...
Otwarcie wystawy Andrei Strongwater, amerykańskiej artystki, potomkini żydowskiej, grodziskiej rodziny Wencel, podczas której artystka zaprezentuje swoje prace przedstawiające nieistniejące synagogi.
Jako artystka wizualna, ktoś, kto widzi i zapamiętuje obrazy i rysunki, stanęłam twarzą w twarz z rzeczywistością, że w całej Europie kwitło kiedyś około 17 000 synagog, wzbogacając i definiując Żydów na całym obszarze. Po II wojnie światowej pozostało około 775 budynków, z czego tylko około 23% nadal pełni funkcję synagog. Były to ważne i piękne symbole życia, budowane przez społeczności, aby wyrazić swoje ideały i żyć jako Żydzi. Były to domy żydowskiego doświadczenia, domy zarówno doniosłych, jak i codziennych wydarzeń z życia Żydów, czasami przez setki lat. Większość tych synagog zaginęła, ale malując niektóre z tych budynków tak, jak wyglądały w najlepszym wydaniu, mogłam niemal przywrócić je do życia.
Dorastałam w Nowym Jorku wkrótce po zakończeniu II wojny światowej. Był to czas, gdy wiele amerykańskich synagog naśladowało te zbudowane w Europie pod koniec XIX i na początku XX wieku, zanim większość obiektów architektury publicznej – w tym synagogi – zamieniła się w proste, pozbawione ozdób, pudełkowate budynki. Ortodoksyjna synagoga na Bronksie, do której chodziłam z moim dziadkiem, emigrantem z Grodziska, wydała mi się magiczna. Jako dziecko pozwolono mi siedzieć z nim w męskiej części, słuchając i oglądając. Mężczyźni nosili szale z haftem i frędzlami na końcach. Śpiewali modlitwy na głos, ale cicho, do siebie, w języku, którego nie rozumiałam, tworząc szum. Na ścianach wypisano imiona, a witraże zabarwiały światło wpadające w ciągu dnia.
Od dzieciństwa zajmuję się tworzeniem różnych rzeczy – obrazów, książek, opowiadań, sztuk teatralnych i wszelkiego rodzaju przedmiotów. W 1970 roku ukończyłam Cornell University’s College of Architecture, Art, and Planning (Wyższą Szkołę Architektury, Sztuki i Planowania na Uniwersytecie Cornell), która okazała się najlepszym z możliwych światów do rozwijania moich umiejętności i nauki kreatywnego myślenia. Przez lata projektowałam kostiumy i scenografie dla Off-Off Broadway i zespołu tanecznego, stworzyłam firmę zajmującą się robieniem dzianin na zamówienie, projektując dwie kolekcje rocznie i wykonując indywidualne wzory, aby pasowały do każdego klienta dla każdego ubrania, opracowałam nowe przędze i tkaniny za pomocą przędzarki w Maine i producenta kaszmiru w Szkocji. I zawsze malowałam.
W 2000 roku agentka zapytała, czy mogłaby mnie reprezentować i udzielić licencji na wykorzystanie moich grafik do produktów upominkowych – kartek okolicznościowych, papieru do pakowania, puzzli itp. Moje obrazy zostaną zeskanowane i zapisane jako pliki o wysokiej rozdzielczości, które można wydrukować na prawie wszystkim. Wydawało się, że to dobry sposób na zarabianie na życie. Jednym z wymagań agenta było znalezienie niszy – czegoś, co wyróżni mnie z tłumu. Jej pomysłem było stworzenie sztuki o tematyce żydowskiej, a pierwszym zadaniem był kalendarz. Kontynuowałam z chanukijami, a potem kartkami na Rosz ha-Szana i co potem?
Tekst pochodzi z książki Where We Once Gathered, Lost Synagogues of Europe.
Wideo: Michał Jankowski
Partner: Muzeum Getta Warszawskiego
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: