LUMIA - Słodka miłość

LUMIA - Słodka miłość

Wokal: LUMIA
Słowa: Dziadzio


TEKST
INTRO
Silnik budzi noc, a ja lecę ponad sen,
Szybkie światła mijam, znów rozpędzam swoje tlen.
Myślałam, że mam wszystko, kiedy trzymałeś moją dłoń,
A dziś jadę sama — tylko prędkość koi ból.
ZWROTKA 1
Pierwsza miłość — słodka jak ten letni, ciepły vibe,
Mówiłeś mi „na zawsze”, a ja wierzyłam w każdy bajt.
W głowie miałam przyszłość, w sercu twoje imię, znak,
Dziś to tylko echo, które skasował mi czas.
Szybkie życie wciąga, tak jak ty wciągnąłeś mnie,
W twoich oczach iskry, a pod nimi czyhał blef.
Dałeś mi nadzieję, potem nagle zgasłeś gdzieś,
I nauczyłeś serce, jak naprawdę pękać jest.
REFREN
Gnam przez miasto, jakby świat był tylko mój,
Prędkość leczy rany, choć nie zabija bólu słów.
Pierwsza miłość poszła w dym, a zdrada pali wciąż,
Ale mam swój rytm — i już nie wracam, no.
Gnam przez miasto, świecą znów te same dni,
Twoje kłamstwa znikną, jak z asfaltu stary pył.
Już nie wołam cię, bo wiem, że muszę iść,
Sama, chociaż mocna — to mój trap, to mój drift.
ZWROTKA 2
Pamiętam twoje ręce, jakby miały trzymać świat,
Pamiętam twoje oczy, które dziś już tylko kłamią w snach.
Byłam twoją jazdą, twoim dymem, twoim vibe,
A ty miałeś innych, kiedy mówiłeś, że jestem jedna — why?
Uciekam przed wspomnieniami, tak jak przed każdym złym dniem,
Kiedy asfalt krzyczy pod oponą, serce znowu czuje sens.
Nie zatrzymam się dla kogoś, kto nie zatrzymał się dla mnie,
Teraz moje życie moje — i nie tracę już na darmo.
REFREN
Gnam przez miasto, jakby świat był tylko mój,
Prędkość leczy rany, choć nie zabija bólu słów.
Pierwsza miłość poszła w dym, a zdrada pali wciąż,
Ale mam swój rytm — i już nie wracam, no.
Gnam przez miasto, świecą znów te same dni,
Twoje kłamstwa znikną, jak z asfaltu stary pył.
Już nie wołam cię, bo wiem, że muszę iść,
Sama, chociaż mocna — to mój trap, to mój drift.
ZWROTKA 3
Mówią, że od pierwszej miłości trudno uciec gdzieś,
Ale ja mam turbo serce — włączam nitro, lecę precz.
Nie chcę już twojego głosu, twoich słodkich pustych zdań,
Chcę tylko tej wolności, którą daje asfalt, blask.
Każda noc mnie uczy, że nie wraca się do zdrad,
Lepiej zgubić ciebie, niż zgubić siebie jeszcze raz.
Dziś jadę solo, lecę tam, gdzie zacznie się mój start,
A twoje „kocham” było tylko cieniem paru kart.
REFREN
Gnam przez miasto, jakby świat był tylko mój,
Prędkość leczy rany, choć nie zabija bólu słów.
Pierwsza miłość poszła w dym, a zdrada pali wciąż,
Ale mam swój rytm — i już nie wracam, no.
Gnam przez miasto, świecą znów te same dni,
Twoje kłamstwa znikną, jak z asfaltu stary pył.
Już nie wołam cię, bo wiem, że muszę iść,
Sama, chociaż mocna — to mój trap, to mój drift.
OUTRO
Jadę dalej, noc mnie niesie, jakby chciała zdjąć mi strach,
Pierwsza miłość była lekcją, która już nie boli tak.
Coraz dalej od twej zdrady, coraz bliżej własnych snów,
Asfalt świeci przede mną — a ja wreszcie czuję luz.