Pozorne sprzeczności
Автор: Andrzej Kalemba
Загружено: 2025-11-09
Просмотров: 75
© 2025 Andrzej Kalemba. Muzyka i wokal wygenerowane przez Suno AI na licencji komercyjnej.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie kopiuj ani nie publikuj ponownie bez zgody autora.
Obraz - Iván Tamás z Pixabay
"Pozorne sprzeczności"
Normatywna błyskawica,
Wszechwładny grom,
Spadły na ziemię,
Pisząc reguł tom.
Reguły są jak ciemny świt,
Jak mroźne lato,
Jak prawdziwy mit,
Jak nocny skowronek,
Oraz ranna sowa,
Jak pamięć wieków,
Jak Starówka nowa.
Jak niepamięć chwil,
Jak zdrowa rana,
Co codziennie jest
Solą ulgi sypana.
Co mknie,
Jak rydwan słońca w nocy czas,
Co jest tak gęsty,
Jak pustynny las.
Gdy mrok się spotka
Ze światłem — rozmawiają wiele,
Ten mówi o ateizmie,
Drugi — o kościele.
Jeden o sprzeczności,
Drugiego boli ego,
Bo jest właśnie jego.
Jednak — czy spotka się
W połowie jawa i sen?
Temperówka i ołówek
Bez wymówek?
Miłość z lękiem,
Nienawiść i słońce —
Czy też zajaśnieją
Księżycowe gońce
Tylko swoim światłem,
Jak przejrzystym dymem?
Jak się spotka wiersz
Z nietrafionym rymem?
Jak ból z pokojem,
Jak w pokoju ból,
Jak ubogi bogactwem,
Najzwyklejszy król.
Jak tępy nóż,
Jak ostra łyżka,
Tak jak Anioł Stróż,
Jak zapomniana trauma,
Jak świadome śnienie —
Aż wreszcie mrok
Jasnym światłem zajaśnieje.
Czy za chwilę czasu,
Czy prawdziwy fakt —
Już chyba pójdę do lasu,
On mych słów jest brat.
Wraz z drzewami
Uderzy mnie w czoło,
I pocałuję się z nim,
Bo to w końcu — zioło...
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: