Polska - Tatry - Wołowiec & Jarząbczy Wierch
Автор: Brzozy podróże małe i duże...
Загружено: 2025-06-29
Просмотров: 35
Zapraszam do obejrzenia materiału z naszego trekkingu w Tatrach. Tym razem postanowiliśmy zdobyć Wołowiec, ale innym szlakiem. Ale po kolei... Wyruszyliśmy z domu jeszcze w piątek popołudniu, aby wieczorem zameldować się na parkingu przy wejściu do Doliny Chochołowskiej. Noc spędziliśmy w kamperze, aby wcześnie rano wyruszyć. Jak się rano okazało, była spora grupa ludzi, którzy wyruszyli jeszcze wcześniej, a my o 6 rano byliśmy gotowi do wymarszu. Dotarcie do Polany Chochołowskiej zajęło nam niecałe 1,5h. Stąd zielonym szlakiem przez Wyżnią Dolinę Chochołowską poszliśmy na Wołowiec. Na szczycie zameldowaliśmy się o 9.30 :) Byliśmy zaskoczeni, że tak szybko uda nam się pokonać tą trasę, gdyż mapa mówiła, że dobre 5.5h trzeba iść. Po krótkiej przerwie na odpoczynek i śniadanie, decyzja, co dalej - czy plan minimum, wykonany, więc powrót - czy może plan max, a więc jeszcze Jarząbczy Wierch... Ruszyliśmy więc dalej w dół z Wołowca czerwonym szlakiem w stronę Łopaty, a dalej Niskiej Przełęczy. Szlak jest o tyle nieprzyjemny, że wszystko się sypie i łatwo się poślizgnąć na stromych, wąskich zejściach. Od Niskiej Przełęczy zaczyna się długie podejście zakosami na Jarząbczy Wierch. Moim zdaniem lepiej wchodzić, niż schodzić... Po krótkim odpoczynku nie pozostało nic innego, niż skierować się na kolejny dwutysięcznik, czyli Kończysty Wierch (byliśmy na nim dwa lata temu), aby dalej schodzić w stronę Dudowej Przełęczy, a następnie Jarząbczej Doliny. Z doliny już relatywnie blisko do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej. Chciałem napisać krótki odpoczynek w schronisku i powrót na parking, ale tłumy w schronisku były takie, że na zamówienie z kuchni, w tym kawę, czy herbatę, czekało się dobre 45 minut...
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: