Turcja - Stambuł
Автор: Brzozy podróże małe i duże...
Загружено: 2025-07-27
Просмотров: 28
Zapraszam do obejrzenia materiału z naszego pobytu w Stambule w Turcji. To preludium do czegoś większego, co zapowiadałem w filmach z Alp...
Wyjazd do Turcji planowaliśmy już kilka miesięcy temu, w zasadzie na przełomie roku. Natomiast pomysł ma to, co wydarzyło się w Turcji, a co będzie przedmiotem kolejnych filmów chodził za mną już kilka lat... Na razie tyle, więcej wyjaśnień będzie już w konkretnym filmie :)
Do Stambułu lecieliśmy w sobotę 28.06, z Krakowa bezpośrednim połączeniem PLL LOT. Udało mi się zakupić bilety w bardzo atrakcyjnej cenie na klasę biznes, dlatego mogliśmy się cieszyć lotem w pierwszym rzędzie, a ponadto skorzystać z innych benefitów - jakich? Po pierwsze większy limit bagażu nadawanego, po drugi nadanie bagażu bez kolejki, po trzecie przejście kontroli bezpieczeństwa dedykowaną bramką, bez kolejki. Następnie na lotnisku można skorzystać z poczekalni, tzw. "bussines lounge", w której mamy dostęp do jedzenia i napojów bez ograniczeń - a przede wszystkim w ciszy i bez tłumów czekamy na lot. Na koniec, w samolocie mamy pełny posiłek, nawet na krótkiej trasie :)
Lot przebiegł spokojnie, a samo podejście do lądowania, które nagrałem pozwoliło nacieszyć oczy widokiem aglomeracji z góry.
W Stambule spędziliśmy prawie trzy doby, tzn. przylecieliśmy w sobotę około 10.30, a w dalszą drogę polecieliśmy we wtorek wcześnie rano.
Po wylądowaniu, przejściu kontroli paszportowej i odebraniu bagażu, pojechaliśmy do hotelu Agan na starym mieście. Zalety - jesteś blisko Hagia Sophia i innych atrakcji. Wady - dojazd, koszty...
W hotelu zameldowaliśmy się około 14, zjedliśmy obiad w restauracji i poszliśmy zwiedzać. Na początek pobliski Gülhane Park, a dalej Sarayburnu Parkı z punktem widokowym na Cieśninę Bosforską. Stąd wzdłuż brzegu przeszliśmy aż w okolice Bukoleon Sarayı, skąd poszliśmy w stronę Sultanahmet Camii oraz pobliskiej Ayasofya-i Kebir Cami-i Şerifi. Nie wchodziliśmy do środka tego dnia, bo mieliśmy to w planie w poniedziałek, gdy dołączy do nas reszta ekipy, z którą będziemy kontynuować pobyt w Turcji...
Następnego dnia wybraliśmy się zobaczyć Wielki Bazar... Niestety internety kłamią w kwestii otwarcia - w niedzielę jest nieczynny. Otwarty jest za to Bazar Egipski, który zobaczyliśmy. Następnie poszliśmy na drugą stronę... właśnie czego? Zatoki? Rzeki? Cieśniny? Chyba nie cieśniny, bo ona oddziela Europę od Azji, a my się poruszaliśmy cały czas po Europie... Na mapie nazwa "Złoty Róg"... W każdym razie naszym celem była wieża Galata, a następnie stare miasto w jej okolicy. Na wieże nie weszliśmy ponieważ bilet na osobę to 30 euro. Niestety nasze plany zostały pokrzyżowane przez policyjne blokady. Pod wieżę jeszcze udało nam się przejść przez blokady, ale dalej już były problemy... Postanowiliśmy więc zawrócić w stronę cieśniny i pójść do Dolmabahçe Sarayı. Po długim spacerze doszliśmy do bramy wejściowej, za którą była kontrola bezpieczeństwa. Musiałem zostawić drona w depozycie. Poszliśmy do kasy i kolejny raz szok - bilet na osobę 40 euro. Wróciliśmy więc do hotelu, a wieczorem poszliśmy pooglądać miasto z punktu widokowego przy cieśninie.
W poniedziałek udaliśmy się rano do Wielkiego Bazaru na zakupy. W okolicy obiadowej dołączyła reszta i poszliśmy pod Ayasofya. Bilet 25 euro na osobę. Znów zrezygnowaliśmy. Poszliśmy do Sultanahmet Camii. Tam wstęp wolny, ale trafiliśmy na modły. Koniec, końców poszliśmy do Süleymaniye Camii. Po zwiedzaniu poszliśmy na obiad, a bardziej kolację. Potem trzeba się było przepakować przed dalszą podróżą... Wcześnie rano, bo około 5 wyjechaliśmy z hotelu na lotnisko...
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео mp4
-
Информация по загрузке: